Czy architektura budowlana jest na tyle atrakcyjna kolorystycznie, aby stać się bazą do projektowania wnętrz?
Czy istnieje styl architektoniczny, który jest jak harmonijny, impresjonistyczny obraz, w którym rozedrganie światła, subtelne kompozycje ścian, dachów, okiennic i ogrodowych roślin wydaja się kompletne i skończone?
Tak,istnieje.
Otoczone lazurową wodą wyspy ochroniły wyjątkowość zabudowań przed ekspansją tandetnego, kontynentalnego budownictwa. Uderzają charakterystyczną zabudową obłych, miękkich konturów bielonych ścian i błękitem pruskim dachów - ale to tylko ta część, którą znamy z pocztówek.
Spacerując mikroskopijnymi uliczkami odkrywamy unikalne kompozycje pastelowych kolorów i faktur okraszonych wyrafinowanymi rustykalizmami w złoceniach i brązach ikon, bielonych deskach, gdzieniegdzie kapliczkach wkomponowanych w mur. Odkrywamy absolutnie piękno prostoty i wpatrzenia się budowniczych w naturę. Odkrywamy cudowna relację człowieka z otaczającą przyrodą, uzupełnianie surowego, skalistego krajobrazu synergią przecudnych drzew kwitnących we wszystkich kolorach młodego wina , pnących się z kolorowanej lub naturalnej terakoty donic poprzez biel kamieni i ochrę ziemi, skąpaną w otaczających błękitach morza i nieba. i światło . W dzień promienie słońca pieszczące każdy zaułek, w nocy setki lamp intrygująco podkreślających urodę tych miejsc. Na przebywanie w tym spokojnym, kojącym świecie, poczułam się odprężona i wypoczęta. I to właśnie proponuję przemycić do wystroju wnętrz, tak, by będąc w nich czuć dokładnie to samo.