Określanie stylu wnętrza, definiowanie jego atrybutów, charakteryzowanie, komponowanie to dość żmudna praca, mnie kojarząca się przede wszystkim z chodzeniem w cuglach. Nie mniej, bardzo często spotykam Klientów, którzy już na pierwszej rozmowie dokładnie wiedzą, że chcą wnętrze w stylu nowoczesnym, minimalistycznym lub rustykalnym, klasycznym, niektórzy precyzyjniej jeszcze określają style - prowansalski, nowojorski, angielski, włoski, berliński.... a ja lubię przede wszystkim umiar i dobry smak. Lubię eklektyzmy, lubię zabawę w etno w minimalizmie, totalny modern w klasycznym wnętrzu, retro z lat 70 poswatane z loftem. Oczywiście wszystko z wyczuciem, zgodnie z atmosferą wnętrza, jego naturalnymi uwarunkowaniami oraz charakterem mieszkańców, którym - chcąc, nie chcąc, musi się w tym wnętrzu dobrze żyć:)
Zatem, jaka jest recepta na sukces w aranżacji wnętrza?
Moim zdaniem szczypta radosnej twórczości zakotwiczonej w stabilnej bazie będzie mini przewodnikiem do sukcesu. Żeby nie rozmawiać tylko w teorii posłużę się konkretnym przykładem
Mamy tu piękny przykład, że różne style z różnych czasów i szerokości geograficznych mogą fenomenalnie funkcjonować razem, o ile zachowany jest odpowiedni umiar i równowaga. Gabinet w wysokiej, klasycznej kamienicy, ściany z niezwykłą dbałością o detal zaaranżowane jak pod dyktando XVII wiecznych designerów, biel i czysta forma listew, pilastrów, cudnie wkomponowane kasetony sztukaterii, subtelnie wykończone wysokie okna, okiennice - przykład perfekcyjnego odtworzenia sztuki wnętrza sprzed kilkuset lat. I to,co sprawia,że wnętrze jest tak interesujące - w ten koronkowo wręcz potraktowany schemat wprowadzono absolutny rodzynek współczesnego meblarstwa, biurko i regał goggle, w czystej, delikatnej linii, tworzącej coś na wzór pętli nie domkniętej, morficznej bryły, otwierającej oczy wyobraźni i pokazującej ideę współczesnego wzornictwa.
Nowoczesny design goggle desk widać także w materiałach - lakier, fornir drewniany, szuflady z samo domykiem. Kunszt belle epouqe w zestawieniu z pięknem współczesności. Wspaniałe zestawienie. Kolejną zabawą jest zestawienie mające dokładnie ten sam cel - komfort.Fotel biurowy, niby zwykły, na kółkach a jednak... dobrze wyprofilowany, zapewniający stabilność naszemu ciału versus fotel wypoczynkowy, klasycznie piękny, z romantyczna nutą, zapraszający do wypoczynku nie tylko komfortowym kształtem ale także delikatną, przyjemną tapicerką, mięciutkim siedziskiem. Oba meble w perłowej tonacji, subtelne, harmonijnie połączone światy. Kolejną szczyptą, powiedzmy korzennego tym razem smaku jest mocny, etniczny dywan, totalnie wydawałoby się nie z tego świata, ale przecież o to chodzi. Swym kształtem buduje jasną narrację z meblami, regularna formą koresponduje z ładem i konsekwencją opracowań ścian, natomiast sam w sobie emanuje czymś dzikim, antropologicznym wręcz, urzekająco nieokrzesanym. Skóra, mocny, graficzny wzór, głęboki kolor.
"Kropka nad i " to powiew loftu, wyrażonego w formie lamp, których biel kłania się klasyce, forma nowoczesności a design i charakter odnajduję swe naturalne środowisko w wysokim, nie zagraconym wnętrzu, z piękną przestrzenią i delikatnym światłem.
Totalnym wykończeniem jest bielona deska podłogowa, prosta, neutralna, stanowiąca piękne, wyciszone tło... Wydawałoby się, że aż tak daleko posunięte kontrasty się nie sprawdzą, a jednak sprawdziły się pięknie. Mimo,że wnętrze tak bardzo proste, opowiada niezwykłą historie, dając użytkownikowi przestrzeń do pracy, wypoczynku , skupienia i marzenia, nie dominując, nie przytłaczając, po królewsku, chilloutowo, w rytmie południa tętniąc, jest miejscem, w którym chce się być, w którym znajdziemy inspirację i energię, tak niezbędną do dobrego, kreatywnego życia.